Autor Wiadomość
MalaMisia
PostWysłany: Czw 12:29, 06 Paź 2016    Temat postu:

Ja uwielbiałam Małą Księżniczkę. Wszystkie książki Burnett były świetne.
Oponcjusz
PostWysłany: Pon 10:56, 07 Mar 2016    Temat postu:

mnie się rpzypomina o Waligóra i Wyrwidąb
MalaMisia
PostWysłany: Wto 8:05, 18 Lis 2014    Temat postu:

Jest tego dość sporo: na pewno Tajemniczy ogród i Mała Księżniczka. Do tego wszystkie powieści Nesbit, Nienackiego, Szmaglewskiej czy Ożogowskiej.
Daniel
PostWysłany: Pią 14:17, 18 Lip 2014    Temat postu:

Ja z dzieciństwa najlepiej wspominam Przypadki Robinsona Crusoe
Gość
PostWysłany: Śro 21:39, 01 Sie 2007    Temat postu:

ooo dokładnie! bajki z klubu disneya wymiatają! ;]
na nich uczyłam się czytać.
Gość
PostWysłany: Śro 21:37, 01 Sie 2007    Temat postu:

bajki z klubu disneya Very Happy haha Razz tato mi zawsze czytal ;]
Gość
PostWysłany: Wto 21:27, 17 Lip 2007    Temat postu:

dla mnie wymiatał 'cudaczek wyśmiewaczek' xDD
Gość
PostWysłany: Pon 23:17, 19 Lut 2007    Temat postu:

Ja.. Ja pamietam jak moj Padre czytal mi o siedmiomilowych butach jak elzalam w lozku, i jeszcze pare basn braci Grimm Very Happy Zreszta, do tej pory kocham basnie i bajki moze nie siedze w tym jakos kosmicznie, jednak zawsze uwielbialam je i bede uwielbiala. I natchne ta pasje swoje dziecko juz od kolyski XD

a tak a propo Grimmow, jeszcze pameitam, jak w TV na dobranoc lecialo anime ilustrujace basnie grimmow.. do tej pory pameitam jeszcze fragmenty "Kuma Śmierć", co ja bym dala, zeby ten jeden odcinek miec teraz ;_; juz wtedy sie w tym zakochalam, 8sto letnie dziekco kochajace Disneya Very Happy
Gość
PostWysłany: Nie 23:22, 18 Lut 2007    Temat postu:

Tias napisał:
moją ulubioną była "Mały Książę" Saint Exupery'ego... nie wiem czemu, ale ta książka od zawsze wydawała mi się jakąś taką... "metafizyczną".

ogólenie mały książe jest super wg mnie ^^ no, ale ja go nie wymieniam, bo miała być książka z dzieciństwa XD
nadal uważam sie za dziecko ^^
Gość
PostWysłany: Sob 1:55, 17 Lut 2007    Temat postu:

moją ulubioną była "Mały Książę" Saint Exupery'ego... nie wiem czemu, ale ta książka od zawsze wydawała mi się jakąś taką... "metafizyczną".
Gość
PostWysłany: Sob 0:10, 17 Lut 2007    Temat postu:

zdecydowanie "lokomotywa" (na pamięć XD)
no i "pchła szachrajka" ^^
Gość
PostWysłany: Sob 19:20, 03 Lut 2007    Temat postu:

Łoj, za dlugie xD
Gość
PostWysłany: Sob 12:08, 03 Lut 2007    Temat postu:

dokładnie! (to było moje ulubione powiedzonki jakis czas temu xD teraz używam "to już dawno nie aktualne od wczoraj")
Gość
PostWysłany: Pią 23:53, 02 Lut 2007    Temat postu:

To bylo dawno i nie prawda xD
Gość
PostWysłany: Pią 22:34, 02 Lut 2007    Temat postu:

no bo nie pamiętam xD chyba podróze ale nie jestem pewna Razz

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group