aaa4 |
Wysłany: Wto 13:20, 24 Paź 2017 Temat postu: |
|
-Rzucilam sie na niego. Kopnal mnie w kolano.
-To dlaczego to pika? A, kumam. Ostrzega, ze bylo za dlugo wlaczone.
-Uhm. - Powietrze omiotlo jej nogi; dzinsy opadly na kostki, wiec wyszla z nich. Zajelo to chwile. Lex pomogl jej wrocic na kanape.
-Chodz. Zaraz padniesz. Oczyscimy te twoja noge.
Kiedy tak patrzyla na niego, jak obmywa jej rane i bandazuje ja, tylko jedna mysl przebijala sie przez cudowny spokoj, w ktorym plywala. Jedna mysl, ktora szybko odepchnela, bo nic nie psuje dobrej jazdy skuteczniej niz smiertelne przerazenie. |
|