Autor Wiadomość
Niby Mama
PostWysłany: Pią 13:02, 02 Lut 2007    Temat postu:

Musiałeś to napisać? Chciałem po prostu ochrzanić ją za to co napisała;P

A tak szczerze to żaden odłam judaizmu nie jest największą religią na świecie;P
Najwięcej wiernych ma hinduizm;P
Gość
PostWysłany: Pią 11:35, 02 Lut 2007    Temat postu:

religia i znajomosc biblli nie poświadcza o doznawaniu najpiekniejszych uczuc..
ogólnie religia nie niesie czegos tam zlego.. ale źle interpretowana to chujostwo które zatyka puste łby.. niecierpie kiedy ludzie źle interpretują swoje rpawdy wiary i przez to czynią zło..

a religia katolicka nie ejst najwiękrzą na świecie.. ale chrześcijaństo owszem ;]
Niby Mama
PostWysłany: Czw 0:59, 01 Lut 2007    Temat postu:

Dzięki wielkie... Jak dotąd wszyscy starali się być tolerancyjni na tym forum i nie wyrażać się aż tak bezpośrednio. Ale skoro tak uważasz to twoja sprawa. Jesteś idealnym przykładem na to że "pranie mózgów" nie jest przymusowe i "sprasowane mózgi" mają tylko Ci, którzy wiedzą co znaczy "sprasowany mózg".

Skoro należysz do Kościoła w którym WSZYSCY przestrzegają zasad lub wszystko jest dyktowane przez jednego tyrana, który nie pozwala interpretować swoich słów w obawie przed sprzecznością(więc żyjecie niezrozumiałym słowem) to faktycznie religia, która istnieje od tysiącleci jest gówno warta.

A jeśli nawet nie należysz do żadnej religijnej wspólnoty i nawet nie znasz Biblii to zwyczajnie żal mi Ciebie. Bo tracisz jedno z najpiękniejszych uczuć dostępnych człowiekowi.

Dodam jeszcze że religia Katolicka nie jest największą religią na świecie;P
Gość
PostWysłany: Śro 22:00, 31 Sty 2007    Temat postu:

Największa sekta- kościół katolicki- gromadząca wokół siebie najwięcej wyznawców i najbardziej niebezpieczna- zaprzeczająca sama sobie i śmieszna dla mnie- pranie ludziom mózgówWink Za dużo by pisać o tym xD
Gość
PostWysłany: Nie 20:57, 07 Sty 2007    Temat postu:

Jestem chrześcijanką.
Gość
PostWysłany: Nie 18:58, 07 Sty 2007    Temat postu:

a w co wierzysz?
Gość
PostWysłany: Sob 17:24, 06 Sty 2007    Temat postu:

Ja szczerze powiem jestem ciemna w tych sprawach.
Gość
PostWysłany: Sob 10:40, 06 Sty 2007    Temat postu:

jest troche podobna do chrzescijanstwa,tylko nie opiera sie na cudach,przebiera bardziej duchowa postac(np zmartwychstanie jezusa nie bylo zmartwychstaniem fizycznych tylko duchowym,odrodzila sie wiara nie cialo,biblia jest pelna metafor,ktore byly niezbedne dla zrozumienia wiary w tamtych czasach,ale w miare rozwoju ludzkosci mozna bylo to wytlumaczyc inaczej i dlatego co kilkaset lat na siwat wydawany jest nowy prorok)

naleze oficjalnie w sumie od niedawna,pare miesiecy,bo oficjalnie mozna nalezec tylko po ukonczeniu 15. lat
Niby Mama
PostWysłany: Pią 15:18, 05 Sty 2007    Temat postu:

Fajnie że o tym wspomniałaś. Wiara ta przypomina mi chrześcijaństwo. Głoszą truth hippi-indygo poglądy i wydają się fajni z tego co narazie przeczytałem.(Ktoś kto miał na imie "Chwała Boga" nie mógł pozostać religijnie obojętnyXD)

Oficjalnie należysz do tego Kościoła? Od jak dawna wierzysz w to?
Gość
PostWysłany: Czw 21:13, 04 Sty 2007    Temat postu:

wiara Bahai...wiem,brzmi jak jakas sekta
Niby Mama
PostWysłany: Czw 18:51, 04 Sty 2007    Temat postu:

A można wiedzie co to?
Gość
PostWysłany: Czw 15:44, 04 Sty 2007    Temat postu:

wiele osob mysli ze ja nalezy do sekty...i to nie tylko dresi,a ja wierze poprostu w cos co powstalo ok 180 lat temu,wiec niedawno i jest dopiero rozpowszechnane,bardziej opiera sie na logice
Gość
PostWysłany: Śro 19:18, 27 Gru 2006    Temat postu:

Tak "tabula rasa".
Wszystko można wyjaśnić a jeśli ktoś wychodzi z założenia że nie można wyjaśnić Boga to wychodzi jednocześnie z założeniem że o istocie Boga nie można myśleć. Na szczęście chrześcijaństwo nie protestuje przeciwko maszyną i studiowaniu istoty Boga...
Gość
PostWysłany: Śro 10:01, 27 Gru 2006    Temat postu:

mnie w new age podoba sie to że twierdzą ze wszystko włacznie z bogiem mozna poznać przez nauke.. pobożne móżdżki które oświetlaja swoje domy świecą jedną pociętą na 4 zeby było więcej światła. boją sie czegoś takirgo.
a według mnie to jest dobre.. trzeba wiedziec. wiedza to podstawa do życia i obcowania w dzisiejszym świecie.
Gość
PostWysłany: Wto 23:15, 26 Gru 2006    Temat postu:

Nie masz czego żałować(przynajmniej według mnie). Głównym założeniem jest to że istnieją kosmici od których pochodzimy albo pochodzą kryształowe i indygo dzieci. Niektóre odłamy tej sekty prowadzą nawet do samobójstw, inne zwyczajnie się modlą i odprawiają jakieś rytułały. Niektórzy członkowie twierdzą że Jezus i Budda byli kosmitami... No i że sporo ważnych osobistości było potomkami kosmitów;/
Podoba mi się to że nawołują do zakończenia wojen, do samodoskonalenia się i do życia zgodnie z naturą. Poza tym cała ta sekta imo jest wykorzystaniem ludzi próbujących sobie odpowiedzieć na pytanie"czy istnieje życie poza ziemią?" i tych którzy nigdy nie mieli okazji powiedzieć "a ja będę zbawiony a ty nie!".
Taką ciekawostką jest to że na płycie 10000 days Tool jest masa nawiązań do New Age tak samo jak na poprzedniej Lateralus....

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group