Autor Wiadomość
Scoobydoo
PostWysłany: Pon 8:38, 30 Maj 2016    Temat postu:

ostatnio to już w ogóle się zapuścił...
Szklany
PostWysłany: Pią 14:23, 06 Maj 2016    Temat postu:

lubię
Scoobydoo
PostWysłany: Pon 13:29, 01 Lut 2016    Temat postu:

nie no aktorem jest dobrym, tego nie można mu odmówić. Natomiast co do urody to mnie sir nigdy nie podobał.
noxema
PostWysłany: Czw 19:42, 04 Cze 2015    Temat postu:

Nie wiem dlaczego ludzie, szczególnie kobiety, tak się nim zachwycają. Nie jest ani specjalnie przystojny ani specjalnie utalentowany.
samot
PostWysłany: Pią 13:07, 08 Maj 2015    Temat postu:

Ja go lubię, ale nie aż tak żeby się nim zachwycać.
faith
PostWysłany: Czw 16:43, 23 Kwi 2015    Temat postu:

W Bękartach wojny był świetny Smile
MalaMisia
PostWysłany: Śro 12:10, 12 Lis 2014    Temat postu:

Nigdy nie rozumiałam zachwytów nad Bradem Pittem - owszem, jest przystojny, ale nie ma w nim nic na tyle charyzmatycznego, żeby wzdychać nad jego wizerunkiem.
monka
PostWysłany: Śro 8:16, 11 Cze 2014    Temat postu:

Jeśli chodzi o jego wygląd - nie jest w moim typie, nie wzdycham, gdy widzę go na ekranie. Co nie zmienia faktu, że doceniam go jako aktora. Jest bardzo dobry.
robc1o
PostWysłany: Pon 14:01, 26 Maj 2014    Temat postu:

Zdecydowanie ulubiony aktor. Bardzo mi się podobała jego rola w Fight Clubie.
Gość
PostWysłany: Wto 20:13, 10 Lip 2007    Temat postu:

lubie go.podobało mi się jak zagrał w "Troji",ale nie oglądałam za wiele filmów z jego udziałem.
Gość
PostWysłany: Wto 17:34, 10 Lip 2007    Temat postu:

Ja uwazam, ze Pitt jest przereklamowany x].
Gość
PostWysłany: Wto 17:58, 20 Mar 2007    Temat postu:

"Za młoda by umrzeć" hmm może nawet widziałem. Poszukam jakiejś recenzji. Dzięki Wink
Gość
PostWysłany: Wto 17:54, 20 Mar 2007    Temat postu:

Za Młoda By Umrzeć, zagrał tam po prostu potwora. nie wiem czy to coś w stylu Świętego, bo z Fortu Waszyngton znam tylko Bezdomnych z Mattem Dillonem i Morganem Freemanem
Gość
PostWysłany: Wto 17:50, 20 Mar 2007    Temat postu:

Hmm lubię Bradda w rolach psychopatów/świrów - Club Fight, 12 Małp. Genialnie mu takie wychodzą. Zresztą, o jego grze nie można napisać praktycznie nic. Trzeba by tutaj mówić o całej mimice, gestykulacji, intonacji głosu i wszelkich częściach składowych aktorstwa. Facet ma świetną aparycję i potrafi zagrać każdą rolę i to w nim lubię! Btw. Czy była jakaś rola w której Bradd grał ćpuna na krawędzi czy coś w tym guście? Chodzi mi o film pokroju "Święty z Fortu Washington". Nie kojarzę takiego filmu, a chętnie zobaczył bym go w takiej roli.
Gość
PostWysłany: Wto 17:48, 20 Mar 2007    Temat postu:

Aktor pierwsza klasa ale kompletnie nie w moim typie. w ogole. zero.

uwielbiam jaquina phoenixa bo jest taki ... tajemniczy i przystojny.
ale skoro mowa o lalusiach ;] to jude law i vince vough ( za usmiech i role w "martwych gołębiach)

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group