 Wysłany: Czw 20:04, 24 Kwi 2014 Temat postu: |
|
| Blondynki to już klasyk, ostatnio kolega opowiedział mi taki
Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc. Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborgini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód. Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 14 złotych odsetek. Odbiera samochód. Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na to blondynka odpowiada: A gdzie ja bym znalazła płatny parking na miesiąc za 14 złotych. Wiecej na http://potworek.com/dowcipy/o-blondynkach - dobry humor od samego rana! |
|
| Wysłany: Pią 12:06, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi: - Gdzie Ty jesteś? - Jadę do pracy, korek jest - A jak długi? - Nie wiem, bo jadę pierwsza. |
|
| Wysłany: Wto 16:47, 28 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Rozmawiają dwie blondynki i pierwsza mówi do drugiej:
- Wiesz, że nowy rok wypada w tym roku w piątek. A druga na to: - Oby nie trzynastego. |
|
| Wysłany: Pon 11:55, 27 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Jadą dwie blondynki samochodem. Stają na światłach.
- Jakie ładne to czerwone! - mówi jedna. - Ładnie ! - popiera druga. - O! To pomarańczowe też ładne! - chwali znowu pierwsza. - O! Tak śliczne! - A widzisz to piękne zielone? - pyta pierwsza. - Widzę, też ładne! - mówi druga. Zapala się znowu czerwone. Pierwsza mówi: - To już widziałyśmy! Jedziemy! |
|
| Wysłany: Pią 11:18, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stał samotnie z boku. Podeszła do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo ja jestem bramkarzem. |
|
| Wysłany: Śro 12:35, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
| - Cześć Zenek, skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla?
- Z domofonu, idiotko! |
|
| Wysłany: Śro 14:10, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
| Blondynka wypelnia formularz:
IMIE: Anna NAZWISKO: Kowalska URODZONA: Tak |
|
| Wysłany: Wto 17:11, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
haha dzięki Michaell, dawno się tak nie uśmiałam. Ten o małej blondynce w szkole na pewno zapamiętam  |
|
| Wysłany: Nie 17:51, 18 Sie 2013 Temat postu: |
|
A widzieliście już serwis ze śmiesznymi obrazkami awruko.pl? Można tam znaleźć kawały o blondynkach, które obrazkowo rozśmieszą praktycznie każdego  Polecam wszystkim zainteresowanym  |
|
| Wysłany: Czw 14:33, 25 Lip 2013 Temat postu: Kawały o Blondynkach |
|
| Jadą dwie blondynki na rowerach.
Po chwili jedna zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół. Druga widząc to pyta się jej co robi: - Wypuszczam powietrze z kół, bo mam siodełko za wysoko. Druga schodzi z roweru i przekręca kierownicę i siodełko. - A co ty robisz? - Zawracam, nie będę jechała z taką idiotką. Przychodzi córeczka do domu i chwali się mamie: -Mamusiu, wszystkie dzieci umiały liczyć do 5-ciu, a ja do 10-ciu. Czy to dlatego, że jestem Blondynką?? -Tak córeczko. - odpowiada mama. Przychodzi następnego dnia i mówi: -Mamo, wszystkie dzieci umiały alfabet do "c" ,a ja do "e". Czy to dlatego, że jestem blondynką?? -Tak córeczko. - odpowiada mama. Przychodzi w kolejny dzień zapłakana i mówi: -Mamo, dzieci śmiały się, że mam duże piersi. Czy to dlatego, że jestem blondynką?? -Nie kochanie. To dlatego, że ty masz 14 lat, a one tylko 7. |
|