co wy o tym sądzicie??

katharina1991 · Gość

Pare tygodsni temu zastanawialam sie czy dac kartke z numerem gg i kom takiemu chłopakowi ( oczywiscie dac mu ja osobiscie i podpisana imieniem)
W koncu sie przelamalam i dalam mu ją ... widzialam, ze ja czytał i schował do kieszeni... wiecziorem puscił mi głuchego... nie odpowiedzial niestety na moje pyt. kim jestes.. ale mniejsza o to...
Nastepnego dnia w szkole przechodziłam koło niego:niby na tablice zastepstw" Very HappyVery HappyVery Happy a ja wracałam to znowu puscił mi głuchego .. ja mu odpusciłam, bo chcialam sie upewnic czy to na pewno jego numer... i dam sobie reke uciąć ze to jego numer Mr. Green
Byłam kiedys na przedstawieniu, gdzie on wystepował... jak mnie zauwazył jak mowił swoja role, to pare razy wtedy na mnie zerkał... a jak wszyscy aktorzy na koniec sie kłaniali to patrzył sie wtedy na mnie praktycznie cały czas....heh...
w szkole tez zawsze zerka... jak przechodzimy koło niego z kolezanką... to ona zawsze mi mowi, ze sie patrzył w moja strone...
Kiedys znowu, byłam pod tablica zastepstw on tez tam był ... przyszli tez jego koledzy... podszedł do niech cos sie tam jednego z nich zapyta, ale patrzył wtedy na mnie ...<czyt. prosto w oczy> Smile
napisała mu jeszcze esa , ktory mniej wiecej brzmiał "czesc fanie wyglądasz w nie nazelowanych włosach.. mialam wtedy prosbe, ze jezeli chcialby mnie poznac, to zeby powiedzial chociaz zwykłe czesc....widzialam ze czytał tego esa... bo widzialam go wtedy....
Co o tym myslicie? moge mu powiedziec czesc... i zobaczyc czy mi odpowie.. i usmiechac sie do niego?

oczekuje od was szczerej wypowiedzi...

judith

omg! myślę że jak na 17lat, to jesteś totalną krejzolką Neutral

Ostatnio przeczytałam taką wypowiedź-dziewczyny w każdym stuleciu są takie same, tyle tylko, że z każdym następnym są jeszcze bardziej i dłużej dziecinne...
Nie wierzyłam... uwierzyłam

poslin

no, straszna masakra, to prawda.

masterAntek

Wg mnie to młodziencze zauroczenie