Muzyka Klasyczna

Gość

Ogolnie dziwie sie, ze czegos takiego tu nie ma ._. Wiem, ze nie kazdy slucha i nie kazdego to kreci, jednak ci, ktorzy szukaja przeslan w muzyce klasycznej, chcieliby sie pewnie wypowiedziec.

Osobiscie chcialabym poznac roznych kompozytorow, albo nawet konkretne utrowy, ktore was lapia za serca.

Ja proponuje utwory:
Franz'a Liszt'a "Danse Macabre" "Hungarian Raphsody #2"
Schubert "Death and the Maiden"
Czajkowski, ktory robi b. urodziwa muzyke
Siergiej Prokofiev "Romeo and Julia" (przede wsyzstkim fragment "Dance of the Knights")

Gość

Prokofiev ^^ mój ulubieniec razem z Bachem na czele XD

Gość

Muzyka klasyczna jest zdecydowanie najszlachetniejszą ze wszystkich. Żadna inna nie wymaga takiego zaangażowania od twórcy i nie przekazuje emocji tak, jak czyni to ten gatunek. Ogólnie niewiele mogę mówić o niej w tym momencie... do mówienia o muzyce klasycznej trzeba się przygotować, trzeba ją wcześniej wchłaniać... w tej chwili mogę bez zastanowienia polecić każdemu utwory moich ulubionych wykonawców:

Jan Sebastian Bach - genialny kompozytor, jestem zauroczony jego muzyką. Odbija się ona głębokim echem wewnątrz mnie ^^. W szczególności polecam: "Suita numer trzy w tonacji D-dur"(część "air" to poezja), zbiór jego fug: "Kunst der Fuge" i oczywiście "Toccata i fuga w tonacji D-dur". Myślę, że nie starczy mi życia, żeby poznać twórczość Bach'a. Ten kompozytor stworzył ponad tysiąc utworów. Wink

Johann Pachelbel - "Konon" jego autorstwa jest niesamowity.

Carl Orff - świetny kompozytor. Słyszałem niestety tylko jego kantetę "Carmina Burana". Gorąco polecam. Wink

W ramach małego offtop'a mam pytanko. Czy ktoś z was zauważył ciekawe powiązanie miedzy tymi twórcami. Sam długo o tym powiązaniu nie myślałem, ale teraz zrodziła mi się w głowie pewna teoria, dotycząca muzyki klasycznej... no proszę, kto z was wie, o jakie powiązanie chodzi? Very Happy

Gość

O tak, Carmina Burana jest cudowna.

Zgadzam sie, zeby w ogole moc jakos doglebniej rozmawaic o muzyce klasycznej, trzeba by ja "studiowac" o wiele dluzje niz tylko okazjonalnie sluchac :]

noo, ja za bardoz nie mam pojecia, pzoa tym, ze niektorzy tworzyli na przelomie 18/19 wieki, a reszta na pocz. 20 XD

aknilert

aaaaaaaaaaaaaa nie..wszystko tylko nie clasic....clasik doprowadza mnie do furi....chyba jedynie 5symfonia betowena jest do zniesienia....
aaaaa blagam litosci:(

Niby Mama · Gość

A co z tematem "Piotr Rubik"? To trochę jak otworzyć temat "metal" albo "R&B" no ale dobra.
Kocham Toccate i Fugę Bacha, Adagio Tomasa Albinoni i Hall of the moutain king (sam nie wiem czyje toXD)
Nie mogę żyć bez Bogurodzicy...chyba też się zalicza?
aknilert nie znasz się!!

Gość

aknilert wiesz... aby nie doceniać muzyki klasycznej... ech nie mam siły, nie będę kończył Rolling Eyes

Gość

Coz, nie kazdy po prostu ja lubi XD mnie osobiscie do furii doprowadza hiphop i kiepski pop i dance. Dobre utwory klasyczne koja moja dusze.. podobie jak i ciezsze brzmienia XD

Mamka: hall of the mountain king jest boske :} w sumie wiele osob robilo wiele wersji, niestety nie znam oryginalnego autora XD bedzie trzeba go wygrzebac

Nathie.

Powiem tak - muzyki klasycznej nie slucham i nigdy nie sluchalam. nie wiem czemu, ale nie potrawie w niej odnalesc tego "czegos", moze zle szukalam. Poza tym muzyki powane na ogol sluchaja ludzie bardzo inteligentni do ktorych raczej nie naleze

Gość

muzyka klasyczna jest interesująca. Ma w sobię coś... wdziek, urok.... Tylę, ze jak natalia nie naleze do grupy biernych sluchaczy, a wlasciwie w ogle nie slucham takiej muzyki. Nie wiem czemu, ale jakos tak nie moge znalesc siebie w tych klasycznych utworach. Oczywiscie jestem pelan szacunku dla tych wielkich kompozytorow, po ktorych nie umialabym nawet powtorzyc jednej nutki...

Gość

Uwielbienie do muzyki klasycznej nabywa się w łonie matki. Słuchanie jej łagodzi obyczaje, ukulturalnia... ja osobiście lubię sposób w jaki ta muzyka się "przelewa". Są takie utwory, które pomimo tego, że słyszymy je pierwszy raz, wydają się nam znajome i jesteśmy je w stanie zanucić. ^^

Co do was gimli i Nathi... szukajcie, bo naprawdę warto! Wink

Na początek polecam wam utwory, o których już wspominałem.
No i taka mała rada odnośnie słuchania muzyki klasycznej. Najlepiej słuchać jej w jak najcichszym pomieszczeniu. Z zamkniętymi oczyma. Następnie trzeba się rozluźnić i postarać wyobrazić sobie grające instrumenty... wtedy wszystko zaczyna płynąć. Cudowne uczucie. ^^

Nathie.

w koncu jesli nie sprobuje to nie bede wiedziec czy to dla mnie, w najblizszym czasie posciagam sobie kilka utowrow

Gość

Hmm odradzam Vivaldiego i Chopina. Niemiłe rozczarowanie. Mad

Nathie.

Dlaczego?

Gość

Bach, Beethoven, Vivaldi i ktoś tam jeszcze. *nie może sobie przypomnieć*
Jeszcze słucham Vannesa'y Mae, ale to jest pseudoklasyk.