Opisy waszych sympati

Gość · Wysłany: Czw 13:48, 01 Mar 2007 Temat postu:

strach cześcia cżłowieka jest

nie ma osoby która by się nie bała czegoś... chyba zę ejst warzywem.. albo nie ma uczuć.. ani nie ejst człowiekiem.. ale to inna sprawa..

w sumie tez często mam problemy z mówieniem o uczuciach.. zwłaszcza kiedy czuje się niepewnie..

Gość · Wysłany: Pon 20:15, 26 Mar 2007 Temat postu:

Nigdy jeszcze nie powidzialam "sympatii" ze ja kocham, chyba ze to byla bliska przyjaciolka. Naduzywam tego slowa w pospolitych zwrotach, nie chce naduzywac w tych waznych.

hmmmm, e tam, nie bede gadala o panu P., nawet was nie znam XD

Nathie. · Wysłany: Pon 20:18, 26 Mar 2007 Temat postu:

dlaczego nie chcesz naduzywac tego slowa nawet jezeli kogos kochasz?

Gość · Wysłany: Pon 20:32, 26 Mar 2007 Temat postu:

hmm..ode mnie też ciężko te słowa usłyszeć jeśli naprawdę kocham.chyba wole to okazywać...(jakkolwiek to nie brzmi)

judith · Wysłany: Pon 21:47, 26 Mar 2007 Temat postu:

'wolałabym bez słów,
wolałabym byś bez nich mi powiedział...
Bo słowa jawią się, niczym literek zbiór,
pozbawionych sensu i znaczenia.
Więc nie mów ani słowa.
Lepiej nie mów nic!'
Jeśli łaska-hey

Taa słowa,słowa,słowa... czasami takie -kocham cię, może ładnie brzmieć,ale w rzeczywistości znaczyć tyle co... nic

Gość · Wysłany: Wto 6:20, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dokladnie, po prostu.. slowa czasami sa niepotrzebne. Czasami wystarczy powiedziec je raz, ale mi i ne zlaezy na slowach.. nie zalezy mi bardzo na prezentach, ale na gestach. Chce uczucia, ale czesciej wole je widziec, byc swiadkiem, ich swiadkiem.
Czasami slowa po prostu nic nie daja w takich chwilach. Jak sie kogos kocha, mozna go o tym zapewnic pare razy w slowach, ale nie to jest najwazniejsze.

Gość

mój kochany miś
hmmm czarne włosy,niebieskie oczy,średni wzrost,umiesniony.,proste białe ząbki,namiętny ,seksowny,dobry uparty...ale jak dla mnie ok;] Laughing

nie ma · Gość

nie wiem gdzie mam napisać więc napisze tutaj moją historie a was prosze o jakieś rady czy coś Crying or Very sad

a tak przy okazji posłuchajcie tej piosenki LOGO "Za twój czuły szept"

nie ma · Gość

no więc to było tak od 4 klasy podstawówki byłam zauroczona w pewnym chłopaku z mojej klasy, przez 6 lat się w nim kochałam i nigdy nie wiezyłam że on mógłby się we mnie zakochac, byłam taka zwykła troche kujon i nie wyróżniałam się specjalnie; w 3 gimnazjum gdy juz powoli "żegnalismy się" bo za pare miesięcy drogi naszej super klasy miały się rozejść, robiliśmy bardzo często ogniska i wogle wszyscy jeszcze bardziej się zżyliśmy Smile

pewnego razu na ognisku( były moje urodziny) koleżanki powiedziały mi że ten chłopak coś do mnie czuje, że rozmawiał z nimi i powiedział im o tym że się we mnie zakochał!!!! nie mogłam w to uwierzyć Rolling Eyes

i co było dalejjj...??? pisałam znim dużo na gg ale nie na te tematy tylko tak coś o szkole on nawet nie wiedział że ja wiedziałam , pewnego razu napisał mi że chce się ze mną spotkać bo on juz tak dłużej nie może Rolling Eyes

no i się z nim spotkałam, powiedział mi wszystko tzn ale tak okrężnie bo nie powiedział mi wprost że mnie kocha, rozumiem że się tremował i wogle; powiiedziałam że się zastanowie i mu odp. nie wiem czy pisać dalej Question

loczek

wysoki blondyn Wink

zmorka87

Ech, ależ wyczerpujący opis Razz

Wiesz ile po świecie chodzi wysokich blondynów? Wink

)))

poslin

Może po prostu w jej przypadku jest to grupa wysokich blondynów Smile

Marmolada

Aktualnie jestem sama, bo moj byly non stop siedzial na [link widoczny dla zalogowanych] Mialam juz dosc bo choc mi to nie przeszkadza ogolnie to on juz przeginal

Szklany

łeee, tam takie filmiki [link widoczny dla zalogowanych] też sa dla ludzi, wyluzuj!

Scoobydoo

mój maż- wysoki, dobrze zbudowany, ciemny blondyn, fryzura a'la misja Afganistan, niebieskie oczy i wielkie poczucie humoru. Mój misiaczek :*