Eutanazja

Gość · Wysłany: Czw 10:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

wiesz Jezus powiedział "bierzcie i jedzcie z tego wszyscy" ;]
osobiście jestem jak najbardziej za eutanazją.. nie chciałbym egzystowac jako warzywko.. w sumie na wózku też bym nie chciał.. bo po co mi takie życie> żeby się męczyć i zostać przez to po śmierci nagrodzonym? nie wierze mi więc po co.. mozna przez sam szacunek dla życia.. ale warzywa? nie.. nie dla mnie
zresztą.. każdy ma prawo do rezygnacji z życia.. ostatnio była taka sprawa(już wspomniana).. paralityk zarządał odłączenia od aparatury.. oczywiście rpzez rząd kochany który cofnął mu przywileje na ciągłą opieke lekarską.. aon wymaga 24h opieki.. więc to tak jakby już było namówieniem do tego żeby tego zarządał.. zarządał.. i co? i wielka sprawa.. że on chce śmierci i tak dalej.. ale dlaczego miałby nie chcieć skoro utrudnia życie rodzinie która ma się nim opiekować i jeszcze zarabiać na utrzymanie i dla niego to nie ma sensu by egzystować.. bo po co tak żyć?
a co do organów.. kurde.. jeśli ktoś wyraził zgode żeby jego organy po śmierci przeznaczyć na rpzeszczepy.. to jestem jak najbardziej za.. nawet teraz mógłbym papiery na to podpisać.. bo mi się one nie rpzydadzą.. ale innym uratują życie prawdopodobnie..
pozatym świnskie nerki obecnie juz wykorzystują.. bo świnia jest podobnie skonstruowana ;]

Gość · Wysłany: Czw 11:25, 01 Mar 2007 Temat postu:

Dobrze ,ale nie wszyscy chcieliby mieć świńską nerke w ciele.

Jestem za eutanazją, ja sama nie chciałabym zyć jak warzywko,bo jakie to życie leżeć i tylko mówić (albo w ogóle nie mówić) ?Wszystko co chciałam juz zostało napisane. Zgadzam się z wypowiedzią małej mi.

Gość · Wysłany: Czw 12:19, 01 Mar 2007 Temat postu:

a co to za różnica czy nerka jest świnska? Oo

Gość · Wysłany: Czw 19:20, 01 Mar 2007 Temat postu:

No nie wierzę... świńska nera w ciele jest be, ale posiadanie nerki 32-dwu letniego faceta, który zmarł w wypadku motocyklowym już tak?!

Gość · Wysłany: Czw 19:25, 01 Mar 2007 Temat postu:

heh.. ludzie pozszywani z trupów XD

w sumie to bez róznicy.. oze byc nerka cżłowieka albo świni.. ludzie sie nawzajem anwet zjadają więc lepiej ejdnak wykorzystac organy do rpzeszczepów niżli miałby się zmarnować bądź zostac zjedzone..

Aliellya · Wysłany: Pią 18:24, 02 Mar 2007 Temat postu:

Eutanazja to pohitlerowski syf.

Tak na marginesie to buddyzm podobno zabrania przeszczepów)

Gość · Wysłany: Pią 20:17, 02 Mar 2007 Temat postu:

jak kto woli..

a chcialabyś żyć w ciągłym cierpieniu na które nic nie mozesz poradzic? wyobraź to sobie..

każdy nerw Twojego ciała rwie się wbólu.. wozdziera się.. a Ty nic nie możesz nic na to poradzic.. ból sprawia ze ślepniesz i nie myślisz.. jestes wazywem które nic innego nie czuje praktycznie.. i chce tylko ulgi..

Gość · Wysłany: Pią 20:56, 02 Mar 2007 Temat postu:

tja... za dużo bajek Wink

Gość · Wysłany: Pią 21:01, 02 Mar 2007 Temat postu:

niech to.. wychaczyłes cytat kubusia puchatka XD

Gość · Wysłany: Pią 21:04, 02 Mar 2007 Temat postu:

Mama Kangurzyca tak kiedyś powiedziała do Maleństwa... jej usta zawsze głoszą słowa prawdy.

Gość · Wysłany: Pią 21:56, 02 Mar 2007 Temat postu:

no.. a sowa potaknął.. a tygrysek odpowiedział "bryknnie ktos ze mna?"

Aliellya · Wysłany: Sob 21:40, 03 Mar 2007 Temat postu:

Taaak.. To są mądrości ^^

Gość · Wysłany: Sob 21:58, 03 Mar 2007 Temat postu:

no.. puchatek był greckim filozofem choć bez brody XD

Gość · Wysłany: Nie 22:46, 11 Mar 2007 Temat postu:

od śmierci na życzenie do kubusia puchatka-pięknie Very Happy

Gość · Wysłany: Czw 16:51, 22 Mar 2007 Temat postu:

"Nie ma juz ludożerców - ostatni zostali zjedzeni wczoraj!" jak to powiedzial keidys pan M.M... eutanzja - w ekstremalnych przypadkach. Ale kiedy czlowiek chce walczyc do kocna, bo jest tego swiadomy, nie nalezy mu odbierac zycia. Nawet jezleiz decyduje sie na eutanazje, a zrezygnuje w ostatniej chwili.. nie nalezy na sile, a takie przypadki tez sie trafiaja. Decyzja eutanazji powinna zostac podjeta w obecnosci paru osob, swiadkow, ktorzy byliby tez w chwili jej wykonywania.. no ale, komu by sie chcialo, doprowdzic takie sprawy do skutku? bez odpowiednich zabezpieczen, etanazja jest po prostu zabijaniem, a pacjent zaczyna bac sie lekarza i tracic do niego zaufanie.