Forum Forum Dla Wszystkich I O Wszystkim :) Strona Główna
FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy
Profil    Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości    Rejestracja    Zaloguj
Wiara
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dla Wszystkich I O Wszystkim :) Strona Główna -> Trudne Tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 23:08, 12 Lut 2007    Temat postu: Re: Wiara

Mischa napisał:
Jaką wyznajecie wiare ??
Co myslicie o innych religiach??
Co myslicie o kościołach katolickich w Polsce i o księżach??

To ja może od końca...
Księża to ludzie, którzy chodzą na kolędę i się na mnie wyżywają, bo siedzę cicho i staram się nie zwracać na swoją osobę uwagi (trzy lata temu znalazł skubaniec w moim zeszycie od religii wielką kartkę z napisem 'kocham brada pitta' [błędy przeszłości ._.], dwa lata temu pół godziny rysował jakiegoś indianina, a w tym roku, gdy byłam strasznie zmęczona po ciężkim dniu, nagle wyskoczył do mnie z tekstem 'no, dobra, jak on ma na imię?' [cała oblałam się rumieńcem, a rodzina śmiała się ze mnie przez tydzień - jacy oni kochani... :>]) i prowadzą mszę. O tym, co sądzę na temat Rydzyka i moherów nie będę mówić, bo... bo nie. Szkoda mi palców.
Inne religie... Buddyzm jest fajny. O.
Sama jestem okropnie niepraktykującą, ale jednak Katoliczką. Idę na bierzmowanie, bo zostałam zmuszona (powiedzieli, że jestem gówniarą, a sami zachowują się jak rozwydrzone dzieci ._.), chodzę raz na jakiś czas do kościoła, jeśli rodzina idzie (chociaż chyba pójdę na kilka, bo jak sobie przypomnę ten wzrok siostry, która prowadzi bierzmowanie, oznajmiającej, że z 17 niedziel na mszy byłam tylko na 5...). Aha, i w chwilach, gdy histeryzuję albo bardzo mi smutno, gadam z Bogiem. To moja modlitwa (lepsze to, niż babcie, które codziennie wieczorem odmawiają paciorki, a potem obgadują się nawzajem, jakby to było coś zupełnie normalnego)... Choć zdrowy rozsądek mówi mi: 'Dorota, Bóg nie istnieje', to gdzieś w duszy nie mogę się z tym pogodzić i... nm.

Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 0:46, 13 Lut 2007    Temat postu:

Niby Mama napisał:
Pozbawiając się wiary pozbawiamy się wspaniałego uczucia, będąc ateistą nie ma żadnych zakazów, które zmuszałyby nas do moralnego postępowania. Dla niewierzącego, nie ma nadziei w lepsze jutro, bo myśląc logicznie: kolejne pokolenia będą coraz bardziej rządne krwi


Mama ma racje co do tego "uczucia"... za czasów w których byłem jeszcze wierzącym chrześcijaninem, życie było jakieś łatwiejsze, przyjemniejsze... Niestety do wiary nie da się łatwo wrócić jeżeli się tego chce, a co dopiero, jeżeli nie jest się tego pewnym...
Poza tym... w tym momencie Bóg dla mnie nie istnieje... nie mam w co wierzyć.

btw. Wiecie podobno wadą teorii brzytwy jest to, że ludzie "odcinają" nie to co powinni. Wink

Powrót do góry
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Pią 18:21, 02 Mar 2007    Temat postu:

Człowiek musi mieć jakieś zasady, coś na kształt sumienia... Buddyzm jest fajny, ale nauczyciele buddyzmu już mniej. Jezus był wielkim bodhisattwą ^^.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niby Mama
Gość






PostWysłany: Sob 23:20, 03 Mar 2007    Temat postu:

Robisz z igły widły. Jezus nie był żadnym kosmitą ani też robotem z przyszłości, był nudnym żydem , któremu przyśniło się jeszcze nudniejsze chrześcijaństwo. A poza tym zamiast pogłębiać się w sobie postanowił otworzyć się na cały świat i zamiast zabicia swojej osobowości postanowił zabić swoje ciało dla wszystkich dusz...co za idiota, nie prawda?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:28, 03 Mar 2007    Temat postu:

Jezus był rumunem ;]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 0:58, 04 Mar 2007    Temat postu:

W jego czynie widzę niesamowite piękno. To najwyższy akt miłości Crying or Very sad
Powrót do góry
Niby Mama
Gość






PostWysłany: Nie 2:45, 04 Mar 2007    Temat postu:

Chodzi mi o to że nie można powiedzieć że Jezus był w jakikolwiek sposób powiązany z Buddyzmem. Głosił co innego, nie skupianie się na sobie, lecz na miłości wobec innych. Buddyzm prowadzi do wygaśnięcia uczuć. Samo słowo nirwana oznacza chyba "zaniknięcie" albo "wygaśnięcie".
Oczywiście nie mam nic przeciwko tej religii, uważam że jest bardzo pozytywna ale jednak jej ideały nie trafiają do mnie, nie chcę rezygnować z uczuć.

Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 11:32, 04 Mar 2007    Temat postu:

wiesz.. jakby się uprzeć to dzień z nocą połączyc można..

ale sądze ze nauki Jezusa były dobre.. i mam szacunek dla niego.. niestety nie wszyscy tobrze je rozumieją i to bije w wizerunek kościoła wtedy

Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 12:38, 04 Mar 2007    Temat postu:

Każdy(no dobrze może nie każdy) dobrze wie, że prawdziwe chrześcijaństwo zginęło w Rzymie. Konstantyn Wielki stworzył z niego swoje narzędzie. Wraz z uznaniem tej religii nadeszli kapłani, którzy złamali jej ideę.
Powrót do góry
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 20:17, 06 Mar 2007    Temat postu:

Mama- masz rację. Nirwana to wygaśnięcie uczuć, nagromadzenie dharm pozytywnych (jak medytacja, cnot buddyjskich). Buddyści rozumieją istnienie duszy jako na przykład potoku a nie indywidualnej duszy. Nirwana to jakby zatrzymanie potoku, ale nie jego likwidacja. Czyli wyzwolenie, wygaśnięcie uczuć, utrata poczucia osobowości.

Buddah- oświecony. Niżej są właśnie bodhisattwowie. Nazwanie Jezusa terminem buddyjskim uważam za w pełni uargumentowane. Wiesz Kuba, mówiłam ci, że mianem bodhisattwy buddyści uważają każdego (!) człowieka, który zrezygnował ze stanu buddy, oświecenia na rzecz pomagania ludziom w ich cierpieniu.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niby Mama
Gość






PostWysłany: Wto 20:47, 06 Mar 2007    Temat postu:

"mianem bodhisattwy buddyści uważają każdego (!) człowieka, który zrezygnował ze stanu buddy, oświecenia na rzecz pomagania ludziom w ich cierpieniu." - Dobrze wiedzieć, mój błąd. Następnym razem będę czytał bardziej zrozumiale informacje źródłowe.
Powrót do góry
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 13:21, 15 Mar 2007    Temat postu:

Cóż i przez te moje gadanie wszyscy stracili chęć do dyskutowania na temat wiary^^.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niby Mama
Gość






PostWysłany: Czw 15:46, 15 Mar 2007    Temat postu:

Oh, wreszcie ktoś zauważył. No trudno, poczekamy aż ktoś nowy się zaloguje i zacznie tu pisać. A może wszystkich zatkało bo się pomyliłem?XD
Powrót do góry
Aliellya
Perwersyjna Księżniczka



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 16:59, 15 Mar 2007    Temat postu:

Wiesz, po prostu może temat na dzisiejszą chwilę się wyczerpał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niby Mama
Gość






PostWysłany: Czw 17:18, 15 Mar 2007    Temat postu:

Nie wyczerpał się. To jest temat rzeka, mało! Temat morze, ocean, KOSMOS!! Poza tym parę osób na tym forum ma swoje poglądy i co ważne parę z tych paru osób interesowało i interesuje się tym. Zwyczajnie brakuje pytań jak dla mnie. Pytajcie się o coś a ja z chęcią odpowiem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Dla Wszystkich I O Wszystkim :) Strona Główna -> Trudne Tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 7 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group